Visconti-Sforza

Visconti-Sforza (XV wiek)

Talie Visconti-Sforza to nie tylko jedne z najstarszych znanych zestawów kart tarota, ale również wspaniałe dzieła renesansowej sztuki użytkowej. Powstały w północnych Włoszech, w regionie Lombardii, na zamówienie wpływowych rodów Viscontich i Sforzów – rodzin panujących w Księstwie Mediolanu. Dzięki temu taroty te były pierwotnie przeznaczone dla śmietanki towarzyskiej i służyły głównie jako rozrywka dworska, a nie jakiekolwiek narzędzie duchowe czy wróżebne. To ważne zastrzeżenie: w XV wieku tarot był traktowany raczej jako luksusowa talia do gry w tzw. „trionfi” niż jako medium mistyczne.

Dokładna liczba kart w taliach Visconti-Sforza różniła się w zależności od konkretnego zestawu i nie zawsze jest znana z uwagi na ubytki w zachowanych egzemplarzach. Standardowo przyjmuje się, że w klasycznym tarocie (który ostatecznie ustalił się na 78 kartach) składającym się z 22 Wielkich Arkanów, 40 kart „numerycznych” Małych Arkanów oraz 16 kart dworskich, Visconti-Sforza również oscylowały wokół tej liczby. Jednakże niektóre spośród tych XV-wiecznych talii odbiegały od późniejszego standardu.

Przykładowo:

Talia Pierpont Morgan-Bergamo (Visconti-Sforza):
Zachowało się z niej 74 karty, co sugeruje, że oryginalnie mogła liczyć standardowe 78 kart. Brakujące karty to zapewne pojedyncze Wielkie Arkana lub karty dworskie, które zaginęły na przestrzeni wieków.

Talia Cary-Yale (Visconti di Modrone):
Jest jeszcze bardziej nietypowa, ponieważ oprócz tradycyjnych czterech figur dworskich w każdym kolorze, posiadała dodatkowe postacie kobiece, co poszerzało liczbę kart w każdym „kolorze” Małych Arkanów. Szacuje się, że ta talia mogła mieć nawet 86 kart (niestandardowa liczba figur dworskich, prawdopodobnie 6 na kolor zamiast 4). Do dzisiaj zachowało się 67 kart, a pozostałe zaginęły. Rekonstrukcja sugeruje, że talia była większa niż później przyjęty standard 78 kart.

Podsumowując, chociaż obecne wyobrażenie o tarocie to najczęściej 78 kart, w przypadku talii Visconti-Sforza nie zawsze była to reguła. Najważniejsze przykłady tych talii:

Pierpont Morgan-Bergamo (Visconti-Sforza) – prawdopodobnie 78 kart (zachowane 74)
Cary-Yale (Visconti di Modrone) – przypuszczalnie ok. 86 kart (zachowane 67)
Odmienności w liczbie oraz doborze kart świadczą o tym, że w XV wieku standard tarota nie był jeszcze sztywno ustalony, a mecenas czy twórca mógł eksperymentować zarówno z liczbą, jak i rolą poszczególnych kart. Rękodzieło i bogactwo detali:
Wszystkie znane nam egzemplarze kart Visconti-Sforza zostały wykonane ręcznie przez wybitnych miniaturzystów, w tym – jak się przypuszcza – przez warsztat Bonifacia Bembo lub artystów z nim związanych. Do ich ozdabiania stosowano techniki złocenia, srebrzenia, wypełniania tła drobnoziarnistym złotem, jak również farb mineralnych i organicznych, często bardzo kosztownych. Szata graficzna podkreślała wysoki status społeczny i polityczny zleceniodawców. Dzięki misternym detalom, delikatnym ornamentom i kunsztowi wykonania, każda karta przypominała mały, malowany ręcznie obraz, będąc zarazem przedmiotem kolekcjonerskim i symbolem prestiżu.

Struktura i ikonografia:
Choć struktura talii Visconti-Sforza zbliżona jest do znanego nam dziś tarota (Wielkie Arkana, Małe Arkana podzielone na cztery kolory: miecze, buławy, kielichy i denary), to w tych XV-wiecznych kartach możemy dostrzec różnice w ikonografii, a czasem też w samej kompozycji zestawu. Nie wszystkie talie zachowały się w komplecie – część kart zaginęła na przestrzeni stuleci. To, co ocalało, daje nam jednak nieoceniony wgląd w formę i symbolikę wczesnego tarota, często zdominowaną przez motywy religijne, alegoryczne i dworskie.

Wśród ocalałych kart odnajdujemy m.in. personifikacje cnót (Siła, Sprawiedliwość, Umiarkowanie), postaci o silnym kontekście chrześcijańskim (Papieżyca, Papież) czy wyobrażenia nawiązujące do ówczesnej wizji świata i władzy (Cesarz, Cesarzowa). Jest to inne przedstawienie niż w późniejszych taliach ezoterycznych, które nacisk kładły na mistycyzm, astrologię czy kabałę. Tutaj znajdziemy raczej odbicie hierarchii społecznej i duchowej epoki – od postaci Kościoła i władców, po motywy biblijne i moralne alegorie.

Rola kulturowa i historyczna:
Talie Visconti-Sforza powstały w okresie dynamicznego rozwoju kultury renesansowej, intensywnego mecenatu artystycznego i rosnącego znaczenia symboliki w sztuce. Choć początkowo używane głównie do gry, z czasem stały się bezcennym zabytkiem, dzięki któremu możemy zrozumieć ewolucję formy i symboliki tarota. Warto podkreślić, że talie te wpłynęły pośrednio na kształt późniejszych talii włoskich i francuskich, a w efekcie – na standardy, jakie znamy z nowożytnych i współczesnych zestawów kart.

Cechy wyróżniające:

Arystokratyczne pochodzenie: Stworzone na zamówienie możnych rodów, talie te były ekskluzywne i niedostępne dla szerokiej publiczności.
Luksusowe materiały i techniki: Bogate zdobienia, złocenia, starannie opracowane miniatury, niezwykle wysoki poziom rzemiosła.
Historyczne świadectwo: Choć te karty nie były przeznaczone do wróżenia w sensie ezoterycznym, pozwalają nam prześledzić wczesne stadium rozwoju ikonografii tarota i zrozumieć jego ewolucję.
Tradycyjne, alegoryczne wzornictwo: W kartach widoczne są wyraźne wpływy chrześcijaństwa, ikonografia społeczna, hierarchiczna oraz moralizatorska, typowa dla epoki.
Format i styl: Karty Visconti-Sforza były często większe niż dzisiejsze talie, co podkreślało ich charakter jako przedmiotów luksusowych. Pełna paleta barw i zdobień świadczy o wysokim statusie fundatora.
Współcześni badacze i rekonstrukcje:
Współcześnie wiele muzeów i kolekcjonerów przechowuje pojedyncze karty lub fragmenty talii Visconti-Sforza. Znawcy starają się zrekonstruować ich pierwotny układ, znaczenia i techniki wykonania. Na rynku dostępne są również zrekonstruowane repliki, pozwalające pasjonatom sztuki, historii i Tarota poznać bliżej charakter tych niezwykłych kart. Badanie talii Visconti-Sforza stało się kluczem do zrozumienia nie tylko technik artystycznych i gustów renesansowych elit, ale i do śledzenia, jak zwykła gra karciana ewoluowała w kierunku duchowego i symbolicznego narzędzia, jakim stał się Tarot w późniejszych epokach.

Talie Visconti-Sforza są kamieniem milowym w historii Tarota. Pomagają nam zrozumieć korzenie tej tradycji, gdy karty były jeszcze przede wszystkim wytworem wysublimowanego rzemiosła i towarzyskiej kultury renesansowego dworu, zanim weszły na ścieżkę mistycznej, okultystycznej i psychologicznej interpretacji.

Dodatkowe ciekawostki na temat talii Visconti-Sforza

Różnorodność w obrębie serii:
Warto zaznaczyć, że „Visconti-Sforza” nie odnosi się do jednej, ściśle określonej talii, lecz do serii kilkunastu zachowanych i częściowo niekompletnych zestawów, powstałych w różnych momentach i warsztatach. Najbardziej znane z nich to m.in. tzw. talia Cary-Yale (znajdująca się obecnie w zbiorach Biblioteki Beinecke na Uniwersytecie Yale) oraz tzw. talia Pierpont Morgan-Bergamo (przechowywana w The Morgan Library & Museum w Nowym Jorku oraz w Akademii Carrary w Bergamo). Każdy z tych zestawów różni się nieco doborem kart, szczegółami ikonografii czy stylu malarskiego.

Eksperymenty z liczbą kart i strukturą talii:
Cary-Yale Visconti to jedna z najoryginalniejszych odmian tego nurtu. Zawierała bowiem aż sześć figur dworskich w każdym kolorze (Król, Królowa, Rycerz, Giermek oraz dodatkowe postaci kobiecego dworu), co jest odstępstwem od późniejszej standaryzacji czterech figur. Wskazuje to, że w XV wieku reguły gry nie były jeszcze w pełni utrwalone, a mecenas mógł kształtować talię według własnych upodobań i hierarchicznych wyobrażeń. Ten rozbudowany skład pozwala badaczom analizować, jak wczesne talie tarota odzwierciedlały strukturę i etykietę renesansowego dworu.

Zawartość lub brak niektórych Wielkich Arkanów:
W wielu z tych wczesnych talii brakuje pewnych kart, które dziś uznajemy za stałą część Wielkich Arkanów. Przykładowo, w niektórych egzemplarzach talii Visconti-Sforza nie ma karty Diabła czy Wieży. To potwierdza, że ikonografia Tarota nie była jeszcze skodyfikowana, a zestaw triumfów (trionfi) mógł się różnić w zależności od regionu czy mecenasa. Dopiero późniejsza epoka, zwłaszcza Tarot Marsylski, ugruntowała zestaw Wielkich Arkanów, który przetrwał do czasów współczesnych.

Heraldyka i propaganda rodowa:
Na kartach można odnaleźć herby oraz symbole rodowe Viscontich (m.in. charakterystyczny wąż – biscione) i Sforzów, co czyni te talie w pewnym sensie narzędziem propagandowym. Tarot, zamiast wyłącznie służyć grze, stawał się też subtelnym nośnikiem tożsamości i prestiżu rodzinny. Obecność heraldyki i rodzinnych emblemów pokazuje, jak ściśle w sztuce renesansowej splatały się wątki polityczne, rodowe i estetyczne.

Techniki wykonania i kosztowność materiałów:
Każda z zachowanych kart jest małym dziełem sztuki – efekt malarstwa temperowego, złocenia, nanoszenia cennego kruszcu i pigmentów. Takie techniki podnosiły koszty produkcji do niebotycznych kwot, czyniąc talie swoistymi luksusowymi „książkami w obrazkach”, na które mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi mecenasowie sztuki.

Format i przeznaczenie:
Karty Visconti-Sforza były zazwyczaj większe od współczesnych talii tarota. Nie zawsze były one wygodne do gry w dzisiejszym rozumieniu. Duże rozmiary i ozdobność sugerują, że mogły pełnić funkcję ozdobnego przedmiotu w kolekcji, a rozgrywki z ich użyciem mogły mieć charakter bardziej ceremonialny czy okazjonalny.

Zachowane egzemplarze jako źródło badawcze:
Badacze historii sztuki, kultury i gier karcianych czerpią z talii Visconti-Sforza informacje o modzie dworskiej, estetyce i symbolice epoki wczesnego renesansu. Analiza ikonografii, stylu ubiorów, detali architektonicznych, roślinnych ornamentów oraz technik zdobniczych pozwala lepiej zrozumieć mentalność i gust ówczesnej elity. Talia staje się oknem w czasie – kluczem do poznania obyczajów, światopoglądu, aspiracji i ideałów renesansowej arystokracji.

Wpływ na przyszłe talie:
Choć Visconti-Sforza nie została stworzona jako talia do wróżenia czy narzędzie duchowe, to właśnie ona – wraz z innymi wczesnymi taliami – położyła fundamenty pod późniejsze standardy tarota. Z czasem, gdy karty zaczęto stosować do celów mistyczno-ezoterycznych, dawny porządek, alegoryczne postacie i koncepcja triumfów stały się podstawą dla tarota Marsylskiego i dalszej ewolucji, aż do powstania talii Rider-Waite-Smith w XX wieku.

Wszystkie te fakty ukazują talie Visconti-Sforza jako fascynujące, wielowymiarowe obiekty. Są świadectwem epoki, w której rzemiosło i sztuka przenikały się z polityką, hierarchią społeczną i kulturą dworską, a zarazem zapowiedzią nowego rozdziału, w którym karty – z luksusowej, arystokratycznej rozrywki – miały się stać ważnym narzędziem symbolicznej i duchowej refleksji.

Czytaj więcej o:

Czy wiesz, że:

Unikalne rozkłady kart

Czy wiesz, że układ pięciu Kart Tarota ma 2 533 330 800 unikalnych układów.

78x77x76x75x74 = 2533330800

Oznacza to, że przy jednym rozkładzie 5 kart na sekundę, taki sam rozkład ktoś otrzyma za 29320 dni (czyli 80 lat).

Carl Jung

Carl Jung, słynny szwajcarski psycholog i psychiatra, interesował się Tarotem i jego zastosowaniem jako narzędzia do rozwoju osobistego i psychoterapii. Jung uważał, że archetypy reprezentowane przez karty Tarota były związane z kolektywnym nieświadomym, a ich analiza i interpretacja mogła pomóc ludziom w rozumieniu ich wewnętrznych procesów psychicznych.

Jung sam stosował Tarota w swojej pracy terapeutycznej i posiadał własny zestaw kart, które często używał podczas sesji terapeutycznych. Jego podejście do Tarota opierało się na idei synchroniczności, czyli połączenia wydarzeń w sposób nielogiczny, ale mający dla jednostki głęboki sens.

Jung uważał, że symbole Tarota mogą być użyteczne w pracy z nieświadomością, pomagając ludziom w odkrywaniu i zrozumieniu ich wewnętrznych procesów psychicznych, problemów i wyzwań. Jego prace na temat psychologii głębi i analizy psychologicznej Tarota wpłynęły na rozwój podejścia psychoterapeutycznego znanego jako psychologia jungowska.

„Karty Tarota zapewniają drzwi do nieświadomości a także istnieje możliwość, że są sposobem przewidywania przyszłości.”
Carl Gustav Jung